Ameryka #10 – Porady dla przyszłych wymieńców

Za nami już połowa października i listopad zbliża się wielkimi krokami. Oznacza to początek składania aplikacji na całoroczne wymiany szkolne. Z mojej strony mogę polecić wam biuro FOSTER z Warszawy. Przyjemna obsługa i bardzo pomocna koordynatorka 😉 Ostrzegam, że jest to ściana tekstu, więc jeżeli Ci się nie podoba to zamiast fali hejtu, po prostu wyjdź! Poniżej…

Ameryka #9 – 55 dni za oceanem

Dopiero zaczął się rok szkolny, a za mną już 55 dni z mojej 300 dniowej przygody. Ehhh, aż ciężko w to uwierzyć. Pomyśleć, że 2 miesiące temu o tej porze byłem na wakacjach 😀 Zapraszam 😉 Poniżej krótkie przygotowane przeze mnie podsumowanie w cyfrach: Żeby zakończyć aplikację musiałem zebrać w sumie 149 stron dokumentów!!! –23…

Ameryka #8 – Kanada, wodospady i hard-ride

W ubiegły weekend [9.10/11.10] moja rodzina zabrała mnie na pierwszą “długą” wyprawę. Nasz cel? Największy kurort narciarski w obu Amerykach. Whistler to mała górska osada. No dobra, Whistler było małą górską osadą przed rokiem 2010. Teraz to taki nasz odpowiednik Zakopanego. Gdy Vancouver zostało ogłoszone gospodarzem XXI Zimowych Igrzysk Olimpijskich, władze Kanady postanowiły wykorzystać wygodne położenie…

Ameryka #7 – Gra o Tron V2.0, wyścigi krów i choroba

Pierwszego października obudziłem się i nie byłem w stanie wstać z łóżka. Wszystko mnie bolało, nie mogłem mówić i przewracało mi się w głowie od gorączki. Do tego wszystkiego kaszel i ból mięśni. Diagnoza jest prosta, grypa! [Otwierasz na własną odpowiedzialność xD] Normalnie cieszyłbym się z dłuższego weekendu [piątek], przez opuszczenie szkoły, ale oblały mnie…

Ameryka #6 – Poranne bieganie, seryjny morderca i Washington State Fair

Raz do roku w każdym stanie Stanów Zjednoczonych odbywa się State Fair. Jest to wielka wystawa, którą niektórzy porównują wagą do EuroEXPO. Niektórzy ludzie przejeżdżają pół kontynentu, żeby zaprezentować swoje krowy, konie wyścigowe, warzywa osiągające rekordowe wymiary i rękodzieła. Wielu ludzi utrzymuje się z wygrywania nagród na State Fair i ich życie polega na chodowaniu…

Ameryka #4 – Szkoła

Za mną 3 tydzień szkoły. Szkoły zupełnie innej od polskiej. Panuje tutaj atmosfera luzu, ale jednocześnie większość uczniów jest odpowiedzialna i dotrzymująca obowiązków. Do nauczycieli zwraca się po imieniu, albo po ksywce. Coś nie do pomyślenia w polskiej szkole. Lekcje na razie nie są wypełnione testami, ale już sporo się dzieje: AP Environmental Science –…

Ameryka #5 – Samoloty, dalsza rodzina i ciasto z warzyw

W weekend 18/20 września moja host rodzina zabrała mnie na kolejną wycieczkę na północ do Seatte i okolic. Zaczęło się sie od totalnej niespodzianki. Moja rodzina śledząc mojego facebooka i czytając listy ode mnie wywnioskowała, że lubię samoloty [ci co mnie znają, wiedzą że to racja], a z racji tego, że Boeing Fields znajdują się…

Ameryka #3 – Seattle

Moja hostrodzina wróciła ze swojej wyprawy, w nocy z czwartku na piątek przed początkiem roku szkolnego. Podziwiam ich. W 6 tygodni [40 dni] przejechali rowerami 1751,5 mili [ok. 2500 km]. To daje 62,5 km dziennie. myślicie pewnie, że to nie może być aż tak trudne. Ale to co wam umyka to to, że trasa przez…